10 sty 2010

Bardzo krótka chwila



Zatrzymana.

One night, one bottle, two women

Ain't no sunshine when she's gone ;)

W nieznane



Piękna i kusząca, a jednak nieznana i straszna. I tak bardzo chciałoby się zostać w tym miejscu, z którego widok łagodny, a przyszłość świetlista. Zasiąść na ziemi, odłożyć w cień rowery, odkorkować butelki i nie zastanawiać się czy wino uderzy do głowy w taki upał.

Wakacje, słoneczna ulewa i wcale nie jest tak pięknie, jak się wydaje. Z nieba spływa rozgrzane powietrze i czarne robactwo w niewybaczalnej przewadze liczebnej. Spływa i przywiera do zwilgotniałej, drażliwej skóry. Odsłonięty dekolt jak lep zdaje się wołać do siebie wszelkie stawo-, pięcio- i ośmionogi. Na swoją nekropolię wybierające przyciasne miseczki stanika, z których metodą odkrywkową wydobywa je to prawa, to lewa dłoń....